Przygotowywanie ślubu i wesela to ciąg decyzji, które trzeba podjąć w – paradoksalnie – dość krótkim czasie. Pierwsza rzecz, po którą sięgają narzeczeni po podjęciu decyzji o “zaobrączkowaniu się” to informacje o tym co i kiedy należy zrobić, aby o niczym nie zapomnieć i dopiąć wszystko na ostatni guzik. Jasne, takie podejście jest jak najbardziej poprawne. Jednakże ilość szczegółów, które trzeba wziąć pod uwagę jest ogromna, a nie każda para młoda ma czas roztrząsać każdą poszczególną kwestię (w końcu powstała przestrzeń dla zawodu wedding plannera).
Jak nie pogubić się wśród tego wszystkiego? Już na początku planowania ślubu i wesela wybrać te wątki, które wydają się Wam najważniejsze i które w Waszym mniemaniu absolutnie nie mogą nie wypalić.
Patrząc z perspektywy własnego ślubu i wesela uważam, że jedną z najważniejszych decyzji jest ta dotycząca wyboru świadków. Nawet najlepsze zaplanowanie szczegółów wszelakich nie zda egzaminu, jeżeli ktoś w dniu wesela nie będzie czuwał nad realizacją każdego punktu planu działania. A to zadanie jest właśnie zadaniem świadków. Zapytajcie znajomych, którzy swój wielki dzień mają już za sobą o problemy, które mogą pojawić się w czasie wesela.
Zorganizowanie osoby, która pozamiata potłuczoną zastawę stołową, doniesie papieru toaletowego, bo obsługa sali nie zauważyła jego braku, zadzwonienie do spóźniającego się magika, który miał być na 22 czy zorganizowanie wody utlenionej, która usunie krew z śnieżnobiałej sukni panny młodej, to tylko część wyzwań, z którymi ja bezpośrednio spotkałam się na weselach.
Tak, świadkowanie to bardzo odpowiedzialne zajęcie; wyzwanie testujące kreatywność i szybkość w działaniu. Dlatego przed podjęciem decyzji o wyborze konkretnej osoby, zadajcie sobie te pytania:
Czy dobrze się rozumiemy?
Kiedy panna młoda się bawi i tańczy z gośćmi, świadkowa działa. Musi umieć sama podejmować decyzje bez zawracania głowy młodej parze i nie bać się, że para młoda mogłaby mieć inne zdanie na temat jakiejś kwestii. Aby dać świadkowej taką swobodę, musi być ona przekonana o tym, że dobrze zna potrzeby i założenia pary młodej.
Z drugiej strony Wy jako para młoda musicie mieć poczucie komfortu i nie stresować się tym, że wiele kwestii rozstrzyga się za waszymi plecami.
Po prostu – musicie się dobrze znać, rozumieć i ufać sobie wzajemnie.
Czy potrafi działać szybko w stresujących sytuacjach?
Świadkowa musi zachować zimną krew w najbardziej niespodziewanych sytuacjach.
Przywołałam już wyżej sytuację zakrwawionej sukni ślubnej. Jak do tego doszło? Kilkuletnia dziewczynka, która akurat tańczyła z panią młodą dostała krwotoku z nosa. Przewidzieli byście taką sytuację podczas przygotowań do wesela? Nie sądzę. Z takimi nieprzewidzianymi sytuacjami muszą się mierzyć świadkowie.
Jak najszybciej i najskuteczniej wywabić taką plamę? Skąd najszybciej zdobyć wodę utlenioną? A z drugiej strony jak zapewnić komfortowe warunki wspomnianej małej dziewczynce? Niezwykła przytomność umysłu jak najbardziej jest tego wieczoru bezcenna 😉
Czy się jej nie wstydzę?
Pomoc w ubieraniu się i “paradowanie” przed świadkową w bieliźnie to jedno.
Wyobraź sobie jednak, że ubrana w suknię ślubną nagle potrzebujesz wybrać się do toalety. Szyfon, muślin – żaden problem. Princesska i syrenka wymagają niezłego nagimnastykowania się, a nawet zupełnego zdjęcia sukni ślubnej. Zawsze możesz poprosić pana młodego o pomoc, ale co jeżeli kolejna ciocia ustawi się w kolejce aby go obtańcować i za nic nie wypada zabierać go z parkietu?
Jaką ilość gości przybywających na wesele zna co najmniej z widzenia?
Pomoc w usadzeniu gości przy stole, ale również zwyczajna pomoc w kwestiach przeróżnych. Łatwiej zwrócić nam się o pomoc do osoby, którą znamy, łatwiej również pomóc, gdy kogoś kojarzymy. Kwestia niewymagana, może na pierwszy rzut oka mało istotna, ale na pewno wpłynie na sposób i efektywność komunikacji świadków z gośćmi weselnymi.
Z kim przyjdzie na wesele?
Musicie pamiętać, że świadkowa też jest gościem na weselu i również przyjdzie na wesele z osobą towarzyszącą. Czy chłopak/narzeczony/mąż świadkowej zrozumie, że zabawa z nim nie będzie jej zadaniem numer jeden tego wieczoru? Czy niepotrzebne konflikty z osobą towarzyszącą nie wytrącą świadkowej z równowagi? Zadbajcie, aby osoba, którą zapraszacie wraz z świadkową nie siedziała sama jak palec przez całą noc. To jak to zrobicie zależy od Was – idealnie jeżeli zaangażuje się również w organizację i nadzorowanie uroczystości. Doceńcie to i wyraźcie swoją wdzięczność.
